28 stycznia 2014

Bourjois Twist Up The Volume Mascara...

Cześć !

Po dłuższej przerwie powracam.

Dziś na celowniku Bourjois Twist Up The Volume Mascara.






Co nieco od producenta :

Wraz z pojawieniem się na rynku maskary Twist Up The Volume Bourjois wprowadza szczoteczkę, której jeszcze nie było. Innowacyjny mechanizm pozwala malować w dwóch pozycjach, dzięki którym osiągniesz dwa cele – wydłużenie i pogrubienie.

Twist 1 – wydłużenie rzęsa po rzęsie: szczoteczka równomiernie rozprowadza produkt po wszystkich rzęsach na całej ich długości. Sieć separujących włókien zapewnia idealne rozdzielenie.

Twist 2 – ekstremalna objętość: Przekręć końcówkę twist a szczoteczka skróci się i zagęści, dzięki czemu uda Ci się zbudować super objętość bez grudek.
Intensywnie czarna formuła maskary gwarantuje maksymalne wydłużenie i pogrubienie. Gładka konsystencja pozwala na wielokrotne nakładanie tuszu.

Maskara jest dostępna również w wersji wodoodpornej.
Nieskazitelna do 24 godzin*, nie spływa, nie kruszy się nawet kiedy jest mokro i gorąco.
* testowane na 61 wolontariuszkach.


Ja właśnie nam ten tusz w wersji wodoodpornej i powiem wam, że jestem naprawdę pod wrażeniem. Nie kruszy się, nie rozmazuje, a co najbardziej mnie zaskoczyło to, że przy 2 warstwach rzęsy nie są twarde. Rzęsy są mięciutkie i nie wyglądają sztucznie.
Fajny pomysł z tym pokrętełkiem- kolejny gadżet kosmetyczny, który umila i urozmaica nam codzienny makijaż.








 Plusy:
*trwałość
*wydłużenie i pogrubienie zgodnie z zapewnieniami producenta
* pomysłowa szczoteczka
* naprawdę czarne rzęsy


Minusy:

* cena 35-40 zł
* potrafi sklejać rzęsy, dlatego trzeba uważać
* dla mnie troszkę za duża jest szczoteczka, ale to tylko moje odczucie. Wolę węższe i cieńsze szczoteczki, które docierają w kąciki oczu i nie muszę się martwić, że się ubrudzę :)'


Ogólna ocena 4,5/6

Do następnego !

ThickMadame91


12 stycznia 2014

Wspomnienie...

Cześć !

Dziś mam dla was zdjęcie makijażu, który sprawdzi się idealnie w karnawale. Makijaż, który za chwilę wam pokarzę był moim makijażem sylwestrowym i nie zdążyłam zrobić zdjęcia całej twarzy, ale nic ciekawego sie tam nie działo^^. Podkład, puder, róż i bronzer, a na ustach kolor nude (ale taki bardzo naturalny, nie jakiś tandetny)- czyli normalnie. Jedynie w makijażu oka dodałam po 3 cyrkonie, które przykleiłam klejem do rzęs. Gdyby nie cyrkonie, mógłby to być "zwykły" (jak dla mnie nawet codzienny) makijaż.

Pisząc tego posta siedzę z kawą obok, pod kocykiem, za oknem pada deszcz ze śniegiem- czyli Niedziela idealna.
Życzę wam miłego dnia i do następnego !


07 stycznia 2014

Nails...

Cześć !

Dziś pokarzę wam zdobienie paznokci, które zostało zainspirowane pracami Lillo. Dziewczyna ma ogromny talent, jej prace są bardzo dokładne i piękne.

Zdjęcia zrobione jakiś czas temu, teraz mam za krótkie paznokcie, aby coś na nich tworzyć (kuracja P.Shine o której możecie poczytać TU )

Wzorki malowałam cieniutkim pędzelkiem oraz farbką akrylową :)

A to efekt końcowy :




Nie dość, że paznokcie mam króciutkie, to na twarzy mnie wysypało, na szyi i dekolcie jakieś uczulenie, a na ustach opryszczka. Nie ma co . Rok 2014 zaczął się świetnie. Mam nadzieję, że wszystko szybko zniknie i zacznę coś działać .
Buziaki i do następnego !

ThickMAdame91

03 stycznia 2014

Ulubieńcy roku 2013...

Cześć !

Dziś podzielę się z wami moimi ulubieńcami 2013 roku

Zapraszam :)


1. Cetaphil - balsam do twarzy i ciała. 
 Używam go zawsze pod makijaż . Szybko się wchłania i idealnie nawilża.
 


 2. Podkłady:

- Revlon colorstay 150 Buff do cery tłustej i mieszanej.
 - Eveline - podkład kryjący 3w1. Bardzo lubię ten podkład ze względu na krycie (lepsze niż revlon). Utrzymuje się cały dzień :)



 3. Maybelline Color Tattoo - 40 permanent taupe. Idealnie sprawdza się do wypełniania brwi, a także jako baza pod cienie .

4. Puder prasowany Stay Matte 001 transparent. Fajnie matuje i nie wygląda sztucznie na twarzy



 5. Maybelline Lasting Drama gel eyeliner w kolorze czrnym . Mam również ten fioletowy, ale bardzo różni się konsystencją od czarnego. Jest tępy i kruszy się. 
Czarny zaś jest idealny. Pięknie się rozprowadza, ie rozmazuje się i trzyma się cały dzień. po prostu ideał. 
Oraz pędzelek, który kupiłam w sklepie plastycznym i używam go jako pędzelek do eyelinera. 



 6. Sally Hansen Insta-Dri - wyuszacz do paznokci. Bardzo szybko wysusza lakier i nawet zauważyłam przedłużenie trwałości lakieru, co jest dodatkowym plusem .



 7. Tusz do rzęs KOBO- Lash modeling mascara. Nie kruszy się, pięknie rozdziela rzęsy, nie tworzy efektu "pająka"

8. Pędzelek Inglot 6SS - Bez tego pędzelka nie wyobrażam sobie zrobienia makijażu oka. Pięknie rozciera nie tylko cienie, ale także korektor pod oczy



 9. Lakiery do paznokci, które najczęściej używałam w 2013 roku : 
więcej  TU TU





  10. Róż do policzków


 11. Żel do mycia twarzy Vichy Normaderm


 12. Szczotka do mycia twarzy Homediccs - coś podobnego do clarisonic tylko dużo tańsza :) Użuwam jej codziennie do zmycia makijażu. Bardzo dobrze oczyszcza skórę i złuszcza martwy naskórek.



 13. Żel do stylizacji brwi. Zawiera mikrowłókienka, które dodatkowo zagęszczają brwi


 14. Żel do usuwania skórek.  więcej TU



 15. Lampa pierścieniowa - więcej TU

 16. I ostatnie, ale wydaje mi się, że najlepsze to mój nowy nabytek, czyli Canon Eos 600d. Dopiero się uczę, ale uwielbiam go od pierwszego zdjęcia . 

Dziękuje za uwagą i do następnego .

ThickMadame91